Polski hierarcha kościelny w mocnych słowach o zwolennikach ekologii. Dostało się Grecie Thunberg

Tuż przed Bożym Narodzeniem, metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski był gościem telewizji Republika. Jeden z naczelnych hierarchów kościelnych w Polsce postanowił w mocnych słowach skomentować sprawę zaprzestania przez niektórych posłów dzielenia się opłatkiem w Sejmie.

Wśród innych kwestii poruszonych w rozmowie pojawiła się sprawa ekologii, której twarzą stała się w ostatnich miesiącach nastoletnia Szwedka, Greta Thunberg. Abp Jędraszewski wbił ostrą szpilę reprezentantom tego środowiska, uznając postawy podobne Grecie za „wyjątkowo niebezpieczne”…

Metropolicie krakowskiemu nie podoba się odejście od tradycji łamania się opłatkiem przez niektórych posłów

Abp Jędraszewski nie przebierał w słowach w tym temacie:

- Jeśli nawet wcześniej był opłatek w parlamencie i nie wszyscy posłowie przyznawali się do Kościoła, to jednak uznawali w tym geście łamania się opłatkiem do czegoś co łączy. To jest łamanie się chlebem, to bardzo głęboki przejaw życzliwości, dobroci, gotowości do pojednania, to jest coś, co przekracza granice religii, ale jest wpisane w kod kulturowy naszej ojczyzny i natury człowieka. Jeżeli zaczyna się to kwestionować, to można żywić bardzo smutne refleksje, jak niektórzy odeszli daleko od naszego kodu kulturowego – przekonywał dziennikarza stacji Republika.

Dbałość o ekologię i losy Ziemi to dla abp. Jędraszewskiego przejaw socjalizmu

Arcybiskup nawet ostrzej wypowiadał się nowym, jego zdaniem, trendzie zwanym ekologizmem, który według niego ma stać w sprzeczności z nauka Kościoła Katolickiego. Hierarcha kościelny zastosował kuriozalne porównanie dbania o naszą planetę do nauk niemieckiego filozofia, Friedricha Engelsa (głównego ideologa socjalizmu).

- Można to skwitować jedną rzeczą: powrót do Engelsa i do jego twierdzeń, że małżeństwo to kolejny przejaw ucisku, w jakiejś mierze klasowego, a właściwie płciowego i w imię równości trzeba zerwać z tą tradycją, która jest tradycją judeochrześcijańską – przekonywał.

Jego zdanie to „zjawisko” jest „niezwykle niebezpieczne”, gdyż „nie jest tylko kwestia, że jest jakaś postać nastolatki czy kogoś innego, kto takie poglądy głosi, a inni się mniej lub bardziej zgadzają. Nie, to jest narzucane, a ta aktywistka staje się wyrocznią dla wszystkich sił politycznych, społecznych”.

Według niego, dbałość o losy Ziemi i szukanie rozwiązań, by zachować ją w jak najlepszym stanie, co ma bezpośrednie przełożenie również na nas, nasze funkcjonowanie i zdrowie, jest sprzeczne z… Księgą Rodzaju!

- To jest sprzeczne z tym wszystkim, co jest zapisane w Biblii, począwszy od pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju, gdzie jest wyraźnie mowa o cudzie stworzenia świata przez Boga, Bóg się tym światem zachwyca, jest dobre wszystko, co stworzył. Człowiek jest postawiony jako ukoronowanie całego dzieła stworzenia. Tam też jest powiedziane: „czyńcie sobie ziemię poddaną” – tłumaczył.

Szczęśliwie, wielu innych duchownych w Polsce przypomina, że ten cytat z Biblii ma podwójne znaczenie, gdyż mówi również o odpowiedzialności za powierzoną nam przez Boga planetę, na której żyjemy.

Jak informował portal Kraj Rodzice 2-latki postanowili sobie z niej zażartować. Reakcja dziewczynki rozbraja

Przypomnij sobie Świąteczne dekoracje w Pałacu Prezydenckim robią wrażenie. Nie brakuje im magii

Portal Kraj pisał również Proste rozwiązanie problemów w kuchni. Dzięki nim ułatwisz sobie gotowanie