Naprawdę nie chcę zostawiać jej samej, ale nie mogę też w takich warunkach budować życia osobistego.

Mama i ja mieszkamy w jej mieszkaniu, nie ma taty, nie mam też rodzeństwa...

Nie mogę już dźwigać wszystkiego na swoich barkach, nie wiem, czego chcę od życia, co mam dalej robić. Jest mi bardzo ciężko patrzeć na jej mękę, a nie mogę oddać bliskiej osoby do domu opieki. Jednocześnie boję się pozostać starą panną, nie wiem, co robić - żali się Weronika.

Ważne obowiązki wobec rodziców

Nie możesz ignorować własnych interesów, ale nie możesz też ignorować dobra swoich bliskich. Kiedy stajesz przed trudnym wyborem, ważne jest, aby przewinąć różne opcje rozwiązania problemu w twojej głowie, aby spojrzeć na niego z różnych punktów widzenia. W przypadku Weroniki ważne jest, aby zrozumieć, że jeśli nie spróbuje żyć samodzielnie, napotka inne trudności w założeniu własnej rodziny.

Dorosłe dzieci powinny samodzielnie budować swoje życie osobiste, dorastać i rozwijać się. Jak pisklęta, kiedy dorastamy, wylatujemy z gniazda rodzicielskiego. Bardzo trudno jest porzucić myśl, że w ten sposób zdradzamy rodziców, którzy mają problemy zdrowotne.

Jednak nie każdy ma takie nastawienie. Na przykład w Niemczech zwyczajowo zatrudnia się opiekuna dla rodziców z odpowiednim wykształceniem. A jeśli pielęgniarka nie daje sobie rady, rodzice z własnej inicjatywy lub z inicjatywy dzieci kierowani są do specjalnej placówki. I nie ma w tym zdrady. Trzeba postąpić według własnego sumienia i z dobrem dla wszystkich...

O tym pisaliśmy ostatnio:

"Rodzice mówią, że to nieeleganckie kupić mieszkanie i nie zaprosić bliskich na parapetówkę. Nie mamy na nią pieniędzy"

"Teściowi kupiliśmy mieszkanie, ale on nie spieszy się z wyprowadzką. Chcieliśmy pomóc starcowi, zapewnić bezpieczeństwo i co z tego mamy"

"Nie wiem, jak podzielić mieszkanie między dwie córki, żeby nikt się nie obraził. Nie chcę, żeby się pokłócili przez spadek"