Ale kiedy rodzice wspierają dzieci już w wieku dorosłym, pojawiają się słuszne pytania dotyczące edukacji. Po co? Rzeczywiście, w ten sposób spadkobiercy wcale nie rozwijają się jako niezależne jednostki. Stają się leniwi i całkowicie uzależnieni od ciągłych zastrzyków gotówki.

Wielu z nas czytało, że dzieci milionerów mogą żyć długo i szczęśliwie kosztem mamy i taty. W doniesieniach prasowych aż roi się od artykułów o majorach, którzy niczego sobie nie odmawiają i wydają nie swoje pieniądze na lewo i prawo.

 W zdecydowanej większości dzieci zamożnych rodziców otrzymują po prostu lepsze wykształcenie i mają zawczasu ogromną liczbę niezbędnych znajomości. Żadna zamożna osoba nie pozwoli mu żerować na sobie i tylko ze względu na swój charakter i doświadczenie życiowe.

Kiedy byłam już dość przyzwyczajona do pracy za granicą, zaczęłam powoli przelewać pieniądze do domu. Mama wzięła kilka pożyczek, więc trzeba było je pilnie spłacić. Ponadto córka już dorosła i potrzebowała nowych rzeczy. Tutaj miałam szczęście, więc wysłałam jej niedrogie ubrania, ale nadal uważano je za modne.

Wtedy stało się możliwe rozmawianie przez Internet. Zaczęłyśmy się częściej komunikować, dowiedziałam się o młodym człowieku, który miał poważne zamiary wobec mojej córki. Potem zaczęłam wysyłać jej pieniądze. Co miesiąc za pośrednictwem lokalnego banku. Ze względu na różnicę kursową była to dla mnie kwota raczej nieznaczna. Jednak rosła z miesiąca na miesiąc.

Potem urodził się mój wnuk . Spotkałem się z tą wiadomością w obcym kraju i przez długi czas nie mogłem się otrząsnąć ze szczęścia. Jednak były też złe wieści. Zięć został zwolniony z pracy, więc cała nadzieja została we mnie. Cóż, jaką będę babcią, jeśli nie pomogę mojemu jedynemu wnukowi? Nadal wysyłałem pieniądze, a kwoty rosły i rosły.

W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że oszczędności, które odkładam na późniejsze życie, są tak naprawdę bardzo małe. Nawet śmiechu warte. Stało się to po tym, jak natknąłem się na stronę jakiegoś krajowego sklepu i postanowiłem żartować ze względu na porównanie cen. Okazało się, że w kraju w niczym nie ustępują cenom tutaj, za granicą. A w niektórych momentach były jeszcze bardziej gryzące.

Rodzice wspierają dzieci

Wtedy po raz pierwszy zdecydowałam się porozmawiać z córką o finansach. Okazało się, że absolutnie nie chce i nie myśli o pójściu do pracy. Swój pobyt w domu nazwała urlopem, chociaż tak naprawdę nie przepracowała ani jednego dnia. Próbowaliśmy z mężem znaleźć córce jakąś pracę, ale niestety bez powodzenia... Córka stwierdziła, że to wszystko moja wina, bo wyjechałam i zostawiłam ją samą. Gdy opowiedziałam to przyjaciółce, poradziła, abym przestała dawać córce pieniądze, aby stworzyć w jej życiu potrzebę pójścia do pracy.

Mam nadzieję, że to zadziała, a ja jej nie stracę, bo wiem na pewno, że się na mnie obrazi.

O tym się mówi: „Mamo, dlaczego pokłóciłaś się z moim mężem”, zapytała córka. To był ostatni raz, gdy Klaudia zaoferowała dzieciom swoją pomoc

Zerknij tutaj: Otworzyłam serce przed moją przyjaciółką, a ona mnie zdradziła. Po naszej rozmowie cała wieś znała moje sekrety

Nie przegap tego: Miała nadzieję, że poza miastem znajdzie szczęście: ale nawet tutaj moja córka mnie znalazła, chce zostawić swoje dzieci na kilka dni  

Popularne wiadomości teraz

Zamiast "cześć" usłyszałam "jestem żoną Waldka". To było druzgocące

Twoje talenty są związane z datą urodzenia. Sprawdź swoje umiejętności

Wróbel wpadł do okna, do mieszkania lub domu. Co oznacza ten znak

Prosty sposób na załatanie dziury w ubraniach bez użycia igły i nici. Mało kto wie o tym triku

Pokaż więcej