Inauguracyjny konkurs na skoczni imienia Adama Małysza w Wiśle przeszedł do historii. Niestety, panujące wczoraj warunki nie pozwoliły na sprawne przeprowadzenie konkursu indywidualnego. Wielu skoczków miało problemy po wyjściu z progu przez zmieniający się wiatr.
Z warunkami poradził sobie nasz znakomity skoczek, Piotr Żyła. Niestety, tuż po wylądowaniu podwinęła mu się jedna narta i w konsekwencji skoczek stracił równowagę. Upadek wyglądał dość poważnie, ponieważ Żyła przez dłuższy czas nie podnosił się ze śniegu.
Podczas konkursu w Wiśle na trybunach widzieliśmy tłumy kibiców, zarówno w sobotę podczas konkursu drużynowego, jak i w niedzielę, kiedy mogliśmy oglądać indywidualne zmagania.
Na trybunach nie mogło zabraknąć również najbliższych polskich skoczków.
Na skoczni imienia Adama Małysza pojawiła się także była żona Piotra Żyły - Justyna wraz z ich wspólną córką, Karoliną.
Jak przyznała po konkursie w wywiadzie dla ,,Super Expressu" chciałaby, aby jej mąż wywalczył w tym sezonie Kryształową Kulę, czyli zwyciężył w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Justyna Żyła i jej córeczka Karolina były obecne na trybunach podczas konkursów na skoczni im. Adama Małysza.
W sobotę miały powody do zadowolenia - Reprezentacja Polski w składzie: Piotr Żyła, Jakub Wolny, Kamil Stoch i Dawid Kubacki wywalczyła trzecie miejsce w pierwszym konkursie drużynowym w Pucharze Świata w sezonie 2019/2020.
Niestety, niedziela nie przyniosła aż tak dobrych wiadomości. Poważnie wyglądający upadek Piotra Żyły, który tuz po wylądowaniu groźnie upadł na śnieg, rozcinając sobie łuk brwiowy, nieco przyćmił uroczy weekend.
Na szczęści reprezentantowi Polski nic złego się nie stało, a wyniki badań potwierdziły, że Piotr Żyła oprócz lekkiego potłuczenia i zadrapań będzie w stanie walczyć o kolejne punkty Pucharu Świata już za tydzień.
Justyna Żyła jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Na jej Instagramie możemy obserwować głównie jej życie prywatne. Tym razem była żona ,,Wiewióra" trzymała kciuki za Biało-Czerownych na skoczni w Wiśle wraz ze swoimi dziećmi. Opublikowała zdjęcia z córką Karoliną na Instastories. Dziewczynka na jednej fotografii trzymała flagę z wizerunkiem swojego taty i podpisała je: ,,komentarz zbędny".
Uczestniczka 9. edycji programu ,,Taniec z gwiazdami" była w Wiśle już od piątku, kiedy to cały cykl rozpoczęły treningi i kwalifikacje przed konkursem głównym.
Justyna Żyła przyznała również, że kibicowała wszystkim, polskim zawodnikom:
Kibicuję mojej rodzinie, czyli Tomkowi Pilchowi, szwagrowi Olkowi Zniszczołowi, mojemu byłemu mężowi, wszystkim naszym chłopakom, których znam - skomentowała Justyna Żyła.
Justyna Żyła - kuzynka Adama Małysza przyznała również, że uwielbia skoki narciarskie i bez względu na to, że jest po rozwodzie z mężem, chętnie przyjechała kibicować skoczkom.
Sentyment to jest trochę dziwne słowo. To jest już teraz trochę bardziej prywatna sprawa, bo wychowujemy swoje dzieci. To, że tutaj jestem, to też nie wynika z tego, że Piotrek skacze, bo gdyby jego tutaj nie było to ja też bym tutaj była - dodała
Justyna Żyła zdradziła także komu kibicuje w Pucharze Świata i kto jej zdaniem ma szansę na Kryształową Kulę.
Chciałabym, żeby to jednak był ojciec moich dzieci, czyli Piotrek. Ale tak naprawdę kibicuję temu, kto będzie najlepszy, bo wiem, ile pracy w to wkładają, wyrzeczeń itd. Ale wiem, że Piotr potrafi, jest na to gotowy i przygotowany - wyznała w rozmowie z ,,Super Expressem".
Jak informował portal Kraj: RADOŚĆ U LEWANDOWSKICH – ANNA LEWANDOWSKA URODZI DRUGIE DZIECKO!
Przypomnij sobie: MAGDA GESSLER TAŃSZA NIŻ LEWANDOWSKA? OSZAŁAMIAJĄCE CENY ZIEMNIAKÓW
Kraj pisał również o: ANNA LEWANDOWSKA CORAZ CZĘŚCIEJ NA TRYBUNACH NIE JEST SAMA, BO TOWARZYSZY JEJ … KLARA!