Wybitni Polacy o żydowskim pochodzeniu. Nie znałeś o nich całej prawdy

1. Stanisław Lem – pisarz o żydowskim pochodzeniu

Kiedy Sowieci zajęli Lwów Stanisław Lem dowiedział się, że z powodów klasowych nie będzie mógł studiować na swojej wymarzonej politechnice. Według Sowietów Lem był bowiem przedstawicielem burżuazji, ponieważ jego ojciec był laryngologiem, a rodzina miała na własność kilka kamienic.

Niedługo potem zamiast Sowietów pojawili się w naszym kraju Niemcy.

- Właściwie dopiero nazistowskiemu ustawodawstwu zawdzięczam świadomość, że w moich żyłach płynie żydowska krew – pisał o sobie sam Lem.

Dzięki sfałszowanym papierom nie został wysłany do getta. Podczas okupacji zajmował się spawaniem oraz mechaniką samochodową i pracował w warsztatach założonych przez niemiecką firmę, która zajmowała się odzyskiwaniem surowców.

Stanisław Lem przez pewien czas sam ukrywał w swoim garażu zaprzyjaźnionego Żyda. Uratował także swoich rodziców z hitlerowskiego obozu przejściowego, który znajdował się na lwowskim Piasku.

Kiedyś Lem opowiedział Władysławowi Bartoszewskiemu historię o swoim ojcu. Okazało się, że Samuel Lehm podczas I wojny światowej był wzięty do rosyjskiej niewoli. Bolszewicy prowadzili go już na rozstrzelanie, jednak los chciał że trafił na konwojenta, który był Żydem z Lwowa.

Dzięki temu spotkaniu Lem uciekł od rozstrzelania, a parę lat później na świat przyszedł Stanisław Lem. Gdyby nie ten uśmiech losu, nigdy nie przeczytalibyśmy takich historii jak „Solaris” czy „Bajki Robotów”.

2. Stanisław Ulam – Polak o żydowskim pochodzeniu, który skonstruował bombę termojądrową

Słynny matematyk zaczął swoją karierę przy stoliku w kawiarni Szkockiej we Lwowie. Te nieśmiałe początki zaprowadziły go aż za ocean.

Ulam nie miał możliwości rozwinąć swojej kariery w międzywojennej Polsce. Kiedy złożył papiery na politechnikę otrzymał odmowę, z powodu ograniczenia ilości Żydów na uczelni.

Kiedy został przedstawicielem lwowskiej szkoły matematycznej w pewnym monecie swojego życia zorientował się, że nie może dalej się rozwijać.

Stanowiska profesorskie były trudno dostępne, szczególnie dla ludzi o żydowskim pochodzeniu, takich jak ja – mówił z żalem.

Wynikało to z tego, że na uczelniach panował antysemicki klimat. Ulam zdecydował się w 1934 roku wyruszyć w świat. Na początku wyjechał do Princeton, a następnie do Los Alamos.

 Zdolny doktor wziął udział w stworzeniu bomby jądrowej, jednak całe zasługi przypisał sobie na końcu Edward Teller. Nawet Noblista – Hans Bethe skomentował sprawę tymi słowami:

- Ulam jest ojcem bomby wodorowej, a Teller matką, bo nosił to dziecko całkiem długo.

3. Henryk Wieniawski – słynny wnuk żydowskiego lekarza

Ten XIX – wieczny skrzypek ma zasługi równe samemu Chopinowi. Międzynarodowy konkurs skrzypcowy nazwano nawet jego imieniem.

Skąd pochodził Wieniawski? Jego ojciec był lekarzem zasłużonym w powstaniu listopadowym. Sercem czuł się Polakiem i z tego powodu zmienił nazwisko na Wieniawski.

Matka Henryka pochodziła z Warszawy i była córką żydowskiego lekarza – Henryka Wolffa. Jej brat to bardzo znany kompozytor – Edward Wolff. To matka była natchnieniem, wsparciem i pierwszą nauczycielką syna. 

Właśnie za wstawiennictwem matki przed dyrekcją Konserwatorium Paryskim Henryk został najmłodszym absolwentem Konserwatorium w historii. Były to jednak dopiero nieśmiałe kroki w jego niesamowitej karierze.

4. Gustaw Herling – Grudziński – pisarz i świadek mordów

Znany pisarz, którego najpopularniejszym dziełem jest „Inny Świat” w którym dokładnie opisał życie w radzieckich łagrach. Przez większość życia po wojnie mężczyzna przebywał w Neapolu.

Kiedy wrócił do Polski po ponad 50. latach kazał zabrać się na Majdanek. Był bowiem świadomy, że to tutaj hitlerowscy żołnierze przywozili Żydów z jego okolic.

Rodzice Gustawa byli spolonizowanymi Żydami. Pisarz nie chwalił się jednak swoim pochodzeniem. Gdy w latach 90. znalazł w opracowaniu o sobie wzmiankę, że pochodzi z rodziny żydowskiej oburzył się. Twierdził, że autor opracowania powinien napisać „ w rodzinie polskiej pochodzenia żydowskiego”.

5. Jan Brzechwa – wybitny polski pisarz

Dziadek Brzechwy był nauczycielem w żydowskiej szkole. Z biegiem czasu jednak rodzina zaniechała tradycję oraz religię. Jednak Brzechwa nie wstydził się swojego pochodzenia, mówił jednak głośno, że jest Polakiem.

Kiedy wybuchła wojna polsko – bolszewicka rzucił studia i walczył o niepodległość ojczyzny. Brzechwa dużą część wojny przetrwał w Warszawie pod fałszywym nazwiskiem – Lesman. To właśnie w czasie wojny powstała „Akademia Pana Kleksa”.

Przypomnij sobie: ZBIGNIEW WODECKI WCIĄŻ W PAMIĘCI FANÓW. WSPANIAŁY HOŁD DLA ARTYSTY

Jak informował portal Kraj: KAMIL STOCH NADAL WALCZY. LOS NIE JEST DLA NIEGO ŁASKAWY

Kraj pisał również o: SYLWESTROWE DRINKI, KTÓRE ZASMAKUJĄ KAŻDEMU. POLECAJĄ JE NAJLEPSI BARMANI