Emisja sagi filmów o sprytnym Kevinie McCallisterze, który omyłkowo zostaje sam w domu na Boże Narodzenie stała się w naszym kraju niepisaną tradycją. Dla Polsatu to wyjątkowa gratka, gdyż komedia przyciąga przed ekrany telewizorów setki tysięcy widzów.

W ten sposób stacja zyskuje ogromne pieniądze, a emisja ramówkowego hitu ma wymiar sporej korzyści finansowej. Jak informuje Onet, grudniowy cennik reklamowy Polsatu przewiduje potężne kwoty za emisję spotów reklamowych w przerwie filmu.

Według danych, do których dotarł portal wirtualnemedia.pl za reklamy wyświetlane w trakcie „Kevina samego w domu” trzeba zapłacić od 78,9 tys. zł do 86,3 tys. zł za 30 sekund emisji. Ma to być kolejny rok z rzędu, kiedy reklamy puszczane podczas filmów na Polsacie są najdroższe w całym grudniowym cenniku stacji.

Nieodmiennie, polska świecka tradycja będzie zachowana. Rodacy tuż po Wigilijnej wieczerzy będą mogli zobaczyć w Polsacie film „Kevin sam w domu”. Stawki zaproponowane przez stację są znacznie wyższe od cen emisji reklam w trakcie prezentowanych w Boże Narodzenie produkcji.

Stacja przy kultowej produkcji z Macaulayem Culkinem pobiła rekord dwa lata wcześniej, kiedy za spot reklamodawcy musieli zapłacić nawet 102,7 tys. zł.

Stacja wywołała protesty widzów, kiedy w 2010 roku Polsat zdecydowała się nie emitować ukochanego przez Polaków świątecznego hitu. Był to pierwszy raz w historii.

Na Facebooku pojawił się oficjalny protest widzów, pod których podpisało się ponad 50 tys. osób widzów. Polsat odpowiedział na zapotrzebowanie fanów produkcji i zmienił ramówkę, przywracając „Kevina” na antenę.

Jak informował portal „Kraj” KSIĘŻNA MEGHAN ZOSTAŁA PROJEKTANTKĄ MODY. JEJ KOLEKCJA ROBI FURORĘ NA MIĘDZYNARODOWYM RYNKU MODOWYM

Przypomnij sobie ZNANA AMERYKAŃSKA PIOSENKARKA ZASKOCZYŁA FANÓW NA KONCERCIE. NIEKTÓRZY SĄ OBURZENI

Portal „Kraj” pisał również o ANGELINA JOLIE MUSIAŁA WZIĄĆ ŚLUB Z PRZYMUSU. TERAZ CIERPI