Viki Gabor przez ostatnie miesiące jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych i popularnych wokalistek w naszym kraju. Po sukcesie w Eurowizji Junior, nagrała piosenkę z wielką artystką - Kayah. Nastolatka poznała również te negatywne skutki sławy. Viki postanowiła skomentować całą sprawę.

Viki Gabor dzięki zwycięstwie w Eurowizji Junior weszła do show-biznesu z przytupem. Wokalistka ma zaledwie 12 lat, al już jest jedną z najpopularniejszych wokalistek w Polsce. Wiele osób ma jednak obawy, co do jej kariery. Sceptycy uważają, że zaczęła się za wcześnie, a dziewczynka nie dorosła do takiej sławy.

Młodziutka wokalistka może cieszyć się wsparciem swoich nabliższych. Rodzina dopingowwała jej podczas uczestnictwa w programie ,,The Voice Kids", a także w Gliwicach, kiedy wygrywała Eurowizję Junior 2019. 

Viki Gabor bardzo szybko zgromadziła wielu fanów. Niedawno gwiazda wydała utwór z jedną z najbardziej popularnych i docenianych piosenkarek w naszym kraju - Kayah. Teledysk do piosenki ,,Rmię w ramię" bije rekordy popularności. W serwisie YouTube został już obejrzany ponad milion razy. Pojawia się mnóstwo pozytywnych opinii, a kariera Viki nabiera coraz większego tempa. 

Wejście w świat show-biznesu Viki Gabor skomentował dziennikarz ,,Dzień dobry TVN" - Tomasz Raczek, a także piosenkarz Michał Szpak. Przyznali, że artytka w zbyt młodym wieku wchodzi do świata show-biznesu. 

Kilkunastoletnie dziewczyny, wchodzące w show-biznes, drapieżny show-biznes, który nie ma taryfy dla młodych ludzi, tylko traktuje wszystko jedno... Nieważne czy dziewczyna ma 12 lat, 20 lat czy 32 - traktuje je tak samo. To jest risky business. To jest bardzo niebezpieczne - skomentował Tomasz Raczek. 

Michał Szpak zwrócił uwagę, jak wielką rolę w jej dalszej karierz odegrają rodzice. Zastanawiał się, czy 12-latka poradzi sobie w brutalnym świecie celebrytów. W obronie wokalistki stanęła wielka artyska, Kayah.

Viki nie jest z plasteliny! Po pierwsze, ma bardzo dobrą opiekę. Mama jest bardzo rozsądną osobą. To nie jest tak, że Viki realizuje niespełnione marzenia swoich rodziców. Ma ogromną życzliwość wytwórni płytowej, która raczej nie traktuje jej jako artystki, którą można wydoić i wycisnąć z niej jak najwięcej. Ja też nie pozwolę jej skrzywdzić! - powiedziała Kayah w jednym z wywiadów. 

Do całego zamieszania odniosła się również sama Viki Gabor. 

Tak jak Kayah powiedziała: mam super rodziców, którzy są ze mną i mi w tym wszystkim pomagają, więc myślę, że raczej nie, że tak się w ogóle nie stanie - podsumowała Gabor. 

Jak informował portal "Kraj" FINAŁ „THE VOICE OF POLAND” JUŻ W NASTĘPNYM TYGODNIU. WIADOMO, KTO BĘDZIE STARAŁ SIĘ O WYGRANĄ

Przypomnij sobie ZNANY BIZNESMEN ZOSTAŁ BEZROBOTNY. BIEDA MU JEDNAK NIE GROZI, ZACZĄŁ NOWĄ INWESTYCJĘ

Portal "Kraj" pisał również CO BARBARA KURDEJ-SZATAN MYŚLI O DAMIANIE KORDASIE? JEJ WYPOWIEDŹ MOŻE WIELU ZASKOCZYĆ

Popularne wiadomości teraz

Z życia wzięte. Córka i zięć mają osobny budżet. Podzielili nawet półki w lodówce

Historia górnika, którego odnaleziono żywego 17 lat po zawaleniu się kopalni

Wspaniałe Polki. Ich historie są niesamowite

Przyszła do fryzjera z ogromnym kołtunem na głowie, fryzjerka zdziałała cuda

Pokaż więcej