Mimo upływu lat, Bogusław Linda wciąż pozostaje jednym z niewielu docenianych i szanowanych polskich aktorów, który starannie dobiera role i nie zwykł pokazywać się w show-biznesie w innym charakterze niż promocja filmów, w których bierze udział. Zapamiętany z wielu ról, w tym kultowego Franza Mauera ma na koncie kilkadziesiąt cieszących się uznaniem i wielką popularnością produkcji polskiej i zagranicznej kinematografii.

Wczoraj odbyła się premiera najnowszej, trzeciej i bardzo wyczekiwanej przez fanów części  „Psów” Władysława Pasikowskiego. Mimo tłumów gwiazd polskiego kina i celebrytów pierwsze skrzypce grał oczywiście główny bohater, grany przez Bogusława Lindę i jego… córka! To właśnie 28-letnia Aleksandra Linda towarzyszyła ojcu podczas premierowego seansu.

Młoda kobieta przyciągnęła spojrzenia wszystkich, a jej oryginalna uroda i świetny gust modowy spowodowały, że fotoreporterzy nie odstępowali jej na krok. Ola w trzeciej części „Psów” wcieliła się w postać Janki.

Aleksandra Linda – mimo początkowej niechęci ojca do takiego wyboru ścieżki zawodowej przez córkę – postanowiła zostać aktorką.  Ola Linda pokazała się już m.in. w „Totemie” i „Diablo. Wyścig o wszystko”.

Na pokazie premierowym 28-latka pokazała się u boku ojca w czarnej sukience z bardzo głębokim dekoltem. Stylizację uzupełniła czarna torebka i buty. Aktorka postanowiła zaczesać włosy do tyłu i wyeksponować twarz.

Jak informował portal Kraj  TO BYŁO JEJ SŁODKĄ TAJEMNICĄ PRZEZ WIELE LAT. PROWADZĄCA „SPRAWĘ DLA REPORTERA” PRZEŻYŁA GORĄCY ROMANS Z POLSKIM MUZYKIEM

Przypomnij sobie  ZBULWERSOWAŁ SWOIM ZACHOWANIEM POLSKĄ OPINIĘ PUBLICZNĄ, DZIŚ TŁUMACZY PRZYCZYNY. KAMIL DURCZOK PRZYZNAŁ SIĘ DO WIELKIEGO PROBLEMU

Portal Kraj pisał również  W TAKI SPOSÓB KSIĄŻĘ HARRY ZAŁATWIŁ ŻONIE PRACĘ DLA WYTWÓRNI DISNEY. PODDANI ZBULWERSOWANI ZACHOWANIEM WNUKA KRÓLOWEJ ELŻBIETY II