Dagmara Kaźmierska niemal od razu, gdy pojawiła się na ekranach telewizorów dzięki udziałowi w programie TTV stała się wielką gwiazdą. Stało się tak za sprawą prawdziwej charyzmy, nietuzinkowej osobowości, bezpośredniości i oryginalnemu poczuciu humoru, które pokochały tłumy Polaków.

Bez wątpienia „Królowa życia” zaprezentowała się jako osoba niezwykle pewna siebie, bardzo przebojowa, a przy tym głęboko wrażliwa. Mimo, że bywa impulsywna i lubi wywoływać afery to nie kryje emocji i łez. Na jej zachowanie ma duży wpływ dramatyczna przeszłość. kobieta, która w jednej chwili wybucha furią, a w drugiej potrzebuje chwili wytchnienia i nie kryje łez. Nie ulega wątpliwościom, że trudna przeszłość ma na to ogromny wpływ.

Choć oglądanie Dagmary Kaźmierskiej, jej syna i przyjaciół – Jacka i Edzi nie zawsze jest przyjemne to najczęściej bohaterom towarzyszą pozytywne odczucia. W podobny sposób odbierają Dagmarę mieszkańcy Kłodzka, w którym żyje na co dzień. Sąsiadom nie przeszkadza mroczna, kryminalna przeszłość celebrytki. Wiedzą, że wyciągnęła wnioski z okropnych przeżyć.

Jak wie niewiele osób, Kaźmierska wiele lat temu odsiedziała w więzieniu kilkanaście miesięcy. Zatrzymano ją za przewodzenie grupie przestępczej, która trudniła się prowadzeniem domu publicznego. To jednak nie wszystko. Ostatnio, do mediów wypłynęły informacje o ojcu Conana, o czym celebrytka nie chciała mówić.  

Oto, dlaczego Kaźmierska trafiła do więzienia

W połowie pierwszej dekady XX wieku w regionie Kłodzka powstał nocny klub „Heidi”, który był nielegalną agencją towarzyską. Prowadziła go właśnie Dagmara, doglądając interesu i ustalając cennik za usługi seksualne.

Okazuje się, że 50 proc. zysków trafiało do niej, mimo tego, że w biznesie udział miało kilku wspólników. Służby po rozbiciu szajki w 2009 roku dowiodły, że spora liczba kobiet była zmuszana do „pracy” w klubie, pod groźbą ogromnych kar finansowych, gdyby chciały odejść.

Klub został zamknięty przez policję, a Kaźmierską wraz ze wspólnikami skazano na kilkanaście miesięcy odsiadki.

Tragiczne losy ojca syna Dagmary Kaźmierskiej

Dagmara do tej chwili nie chciała mówić o ojcu Conana. Mężczyzna również został skazany. W 2001 roku miała miejsce strzelanina między gangsterem Dariuszem L. „Szpilą” a właśnie Pawłem K., który był wówczas partnerem Dagmary i jest ojcem Conana.

„Szpila” zginął z jego ręki. Głównym powodem awantury była konkurencyjna agencja prowadzona przez gangstera. Dariusz L. miał zjawić się w domu Dagmary i grozić jej bronią. Kobieta była wtedy w ciąży. Paweł K. musiał pomóc ukochanej i ich wspólnym dziecku. Finalnie trafił za kratki.

Jak informował portal Kraj  TO BYŁO NAJTRUDNIEJSZE ZAKOŃCZENIE ROKU DLA NAJSŁAWNIEJSZEJ PARY DISCO POLO. KAJRA ZALAŁA SIĘ ŁZAMI, DO TEGO STANU DOPROWADZIŁ JĄ SŁAWOMIR

Przypomnij sobie  JUŻ NIE TYLKO BUŁKA Z BANANEM. ADAM MAŁYSZ MARTWI SIĘ O SWOJE ZDROWIE, BYŁY SKOCZEK PRZYTYŁ KILKADZIESIĄT KILOGRAMÓW

Portal Kraj pisał również  ZNANA AKTORKA PRZECHODZI PRZEZ MĘKĘ Z POWODU MĘŻA. NIE MOŻE SIĘ ROZWIEŚĆ, BO MĘŻCZYZNA NIE ODPUSZCZA