Michał, jej mąż, ogłosił zamiar rozwodu, domagając się podziału majątku, bo przyznał się, że ma kochankę. Alina zignorowała ostrzeżenia przyjaciół przed taką sytuacją, wierząc w swój doskonały wygląd i szczęśliwe małżeństwo.

Była oszołomiona, słysząc, jak Michał wyraża swój podziw dla młodej kobiety i planuje wykorzystać koneksje jej wpływowego ojca dla osobistych korzyści. Przepełniona bólem zdrady Alina musiała wytłumaczyć gorzką rzeczywistość swojej córce Antoninie, którą pieszczotliwie nazywała Tosią.

Mimo tego, że przez 20 lat żyli w zgodzie, sama musiała radzić sobie z konsekwencjami niewierności męża

Z drugiej strony Michał poczuł ulgę i bez skruchy przyznał, że nie jest w stanie wesprzeć finansowo Aliny i Tosi z powodu nowych obowiązków. Wychodząc z domu i uciekając przed żalem, Alina omal nie wpadła w kłopoty, ale uratował ją nieznajomy. Ten nieznajomy Sebastian zdołał ją pocieszyć, dzieląc się z nią problemami rodzinnymi.

Okazało się, że jest ojcem dziewczyny, którą chciał poślubić Michał. Po nocy spędzonej na emocjonującej rozmowie Sebastian obiecał jej pomóc w zbliżającej się sprawie sądowej. Podczas gdy proces rozwodowy się przeciągał, Alina znalazła pocieszenie w nowym znajomym.

W końcu Tosia wolała mieszkać z Aliną po rozwodzie. Razem z Sebastianem odpoczywali nawet w Tajlandii, gdzie Tosia ostatecznie go zaakceptowała. Ku wielkiemu zaskoczeniu Aliny Sebastian oświadczył się jej, a po powrocie do domu szybko się pobrali.

Alina i Sebastian postanowili ujawnić swoje małżeństwo na weselu Michała z jego kochanką. Zdziwienie na twarzy Michaiła zadowoliło Alinę, która była teraz jego teściową. Sebastian jeszcze bardziej go upokorzył, dając Michałowi i jego narzeczonej dwupokojowe mieszkanie i prowokująco proponując im zamieszkanie z nim i Aliną. Smakując słodką zemstę, Alina była wdzięczna Sebastianowi, który nie tylko uratował ją z otchłani rozpaczy, ale także dał jej nowe życie.

O tym pisaliśmy ostatnio:

"Postanowiliśmy sprzedać mieszkanie babci. Kupić jej dwa mieszkania jednopokojowe, ale wyszło inaczej, niż zaplanowaliśmy"

 "Mój mąż zabrania mi komunikować z mamą. Mówi, że moja matka źle go traktuje, a ja do niej piszę, więc jestem po jej stronie"

"Postanowiłam pochwalić się córce mieszkaniem, które dla siebie kupiłam. Nie zareagowała tak, jak oczekiwałam"