Polski Ład nie podoba się duchownym! Wyższe opłaty dotyczą także księży. Mocne komentarze płyną w stronę rządu i premiera Morawieckiego

Jak się okazuje, Polski Ład nie podoba się także duchownym, którzy są zniesmaczeni faktem, że rząd nie uwzględnił ich podczas rozmów. Szala goryczy przelała się w chwili, kiedy okazało się, że duchowni nie są zaliczani do grupy wyjątkowej w kwestii zwiększenia składki zdrowotnej.

Duchowni są oburzeni! 

Portal Goniec podaje, że arcybiskup Stanisław Gądecki postanowił zareagować w tej sprawie i skierował list do premiera Mateusza Morawieckiego. W liście zawarł swoje ubolewanie faktem, że rządzący nie zaprosili do rozmów duchownych, mimo iż Polski Ład uderza także bezpośrednio w nich.

– Z przykrością stwierdzam, że pomimo tego, że projekt dotyczy także sytuacji prawnej osób duchownych, ani Kościół Katolicki, ani inne związki wyznaniowe, nie zostały uwzględnione wśród kilkudziesięciu podmiotów, z którymi rząd przeprowadza konsultacje  - brzmi fragment listu arcybiskupa Gądeckiego skierowany do premiera.

Jak zostanie rozwiązana cała sprawa? 

Co więcej, arcybiskup Gądecki zaznaczył, że duchowni nie popierają pomysłu płacenia wyższych składek zdrowotnych, które wzrosną o 9% oczekują, że rząd zaproponuje im inne rozwiązanie. Sami duchowni znaleźli już sposób na to, jak obejść podwyżki. 

Warto także wspomnieć, że duchowni chcą, aby podwyżka składki zdrowotnej była pobrana z Funduszu Kościelnego, a dodatkowo chcą, aby zostały dla nich obniżone stawki podatku ryczałtowego.

Jak zatem zakończy się cała sprawa i czy rząd przystanie na żądania duchownych? Czy faktycznie osoby duchowne nie będą musiały płącić wyższej składki zdrowotnej lub też ich należności zostaną pokrytę nie bezpośrednio przez nich, a przez Fundusz Kościelny? 

Nie da się jednak ukryć, że duża część Polaków jest oburzona takim zachowaniem duchownych. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że księża w naszym kraju nie mogą narzekać na zarobki.