Jak podaje "Super Express", wrzesień ma być miesiącem, w którym w szkołach zostaną przeprowadzone zajęcia informacyjne dotyczące szczepień przeciwko COVID-19. Uczniowie dowiedzą się, jak przygotować się do przyjęcia dawek preparatu oraz będą mieli możliwość poddania się szczepieniu placówce, do której uczęszczają.
Według ministra Czarnka powrót dzieci do szkół i nauczanie stacjonarne jest już pewne. Na razie według polityka nie ma potrzeby, by znów wprowadzać zajęcia przeprowadzane w trybie online lub hybrydowym.
Nie ma żadnych planów separacji i dzielenia dzieci na zaszczepione i niezaszczepione. Absolutnie jesteśmy przeciwnikiem takiego rozwiązania, absolutnie nie ma żadnej potrzeby żeby to robić. Zwłaszcza wśród dzieci i wśród nauczycieli, którzy są w przytłaczającej większości zaszczepieni.
A co ze szczepieniami? Czy będą one obowiązkowe?
Przypomnijmy, że od 7 czerwca dzieci powyżej 12. roku życia mogą przyjmować dawki preparatu po wyrażeniu zgody przez rodziców. Przemysław Czarnek twierdzi, że wszyscy niepełnoletni członkowie rodziny są już zaszczepieni.
Moje dzieci wszystkie są zaszczepione. W mojej najbliższej rodzinie są zaszczepione. Nie mamy przed tym żadnych obaw.
Polityk jest jednak przeciwnikiem wprowadzania przymusu szczepienia. Poprzez edukowanie rodziców chce, by każdy podejmował decyzję samodzielnie.
Jestem przeciwnikiem przymusu.
Uważacie, że podejście Przemysława Czarnka jest odpowiednie?
To również może Cię zainteresować: Konflikt Meghan Markle Z Rodziną Królewską Przybiera Na Sile. Jaką Decyzję Podjęła Królowa
Zobacz także: Emeryci Mają Powody Do Obaw? ZUS Może Zabrać Pieniądze