Jak podaje portal "Super Express" powołując się na doniesienia Polskiej Agencji Prasowej, Lech Wałęsa został wezwany przez prokuraturę. Legendarny przywódca Solidarności ma się w prokuraturze pojawić już w przyszłym tygodniu. Pytania mają dotyczyć składania przez byłego prezydenta fałszywych zeznań. W jakiej sprawie?
Lech Wałęsa wezwany do prokuratury
PAP wskazuje, że wezwanie Lecha Wałęsy do prokuratury ma związek z zeznaniami, jakie były prezydent składał w śledztwie prowadzonym w sprawie sfałszowania zobowiązania do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa, kwestii agenturalnych, pokwitowań za pobrane pieniędze oraz innych dokumentów, jakie znaleziono w teczkach personalnych i tajnego współpracownika SB agenta "Bolka".
Wspomniane materiały obejmowały okres od 1970 do 1976 roku i zostały odkryte dopiero w 2016 roku w domu Czesława Kiszczaka, który w okresie PRL stał na czele ministerstwa spraw wewnętrznych.
W czasie zeznań dotyczących teczek, Lech Wałęsa wskazywał, że ani sporządzane odręcznie donosy, ani podpisy widniejące na dokumentach nie są sporządzone przez niego. Z tymi zeznaniami ma stać w sprzeczności opinia sporządzona przez m.in. grafologów oraz biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. Jana Sehna mieszczącego się w stolicy Małopolski
Na podstawie tej liczącej kilkaset stron ekspertyzy Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku zdecydowała przed trzema laty o umorzeniu postępowania, wskazując, że nie może być mowy o sfałszowaniu dokumentacji.
Teraz prokuratura wzywa Lecha Wałęsę w sprawie składania przez niego fałszywych zeznań. Kwestia agenturalnej przeszłości byłego prezydenta budzi od lat wiele kontrowersji. Legendarny przywódca Solidarności konsekwentnie zaprzecza, że współpracował w SB. Instytu Pamięci Narodowej i wielu historyków wskazuje jednak, że taka współpraca w latach 70. ubiegłego wieku była faktem.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Prezydent Andrzej Duda ma powody do zadowolenia. Wszystko dzięki wczorajszemu głosowaniu w Sejmie. O co chodzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Są najnowsze doniesienie o Annie Cieślak i Edwardzie Miszczaku. Jeden szczegół zwraca uwagę. O co chodzi
O tym się mówi: Mieszkańcy jednego z polskich miast nie dowierzali własnym oczom. Na nocnym niebie zobaczyli tajemniczą kulę ognia