Pewien ksiądz z miejscowości Jasionka w województwie podkarpackim wykazał się sporą dozą przedsiębiorczości. Wpadł na genialny sposób, dzięki któremu będzie mógł rozwiązać kłopoty finansowe swojej parafii.

Duchowny postanowił, że zbiórka pieniędzy na prace remontowe i budowlane świątyni odbędzie się z udziałem wszystkich parafian ze wsi.

Sposób, w jaki postanowił to zorganizować absolutnie nie spodobał się samym mieszkańcom, którzy postanowili złożyć oficjalną skargę na księdza do arcybiskupa.

Nietypowy sposób

Ksiądz postanowił podzielić całą wieś na 20 domostw, które były wręcz zobowiązane do prowadzenia ewidencji datków. Rzecz jasna mieszkańcy wyrazili temu sprzeciw.

- Ksiądz naszej parafii Piotr Wojnar wymusza od nas mieszkańców naszej wsi pieniądze. Do tego czasu w kościele była skarbonka i wierni dobrowolnie do tej skarbonki wrzucali datki ile kto może - brzmi oficjalne stanowisko parafian.

System zbierania datków wszedł w życie z początkiem stycznia. Zakłada on, że jedna osoba z rodziny musi zebrać datki od sąsiadów, po czym dokładne kwoty zapisywać w zeszycie i przenosić na plebanię.

- Od dwóch miesięcy ksiądz Piotr Wojnar podzielił wieś po 20 domów. Zakupił dla każdej grupy zeszyty. Z każdej grupy na kazaniu w kościele zmusza ludzi, by pobierali od niego co miesiąc te zeszyty i chodzili po domach wymuszać od swoich sąsiadów pieniądze. U Księdza mają się rozliczać z zebranych wymuszonych pieniędzy - oświadczyli mieszkańcy.

Co na to ksiądz?

Winowajca niemałego zamieszania we wsi Jasionki nie uważa, aby to był problem, a co więcej, nikt nikogo do niczego nie zmusza.

- Nie ma żadnego przymusu. Kuria w Przemyślu o wszystkim wie. Arcybiskup o wszystkim wie i się nie oburza. To są dobrowolne środki, ofiary, zbierane raz w miesiącu - wyjaśnił.

Przypomnij sobie: SPOTKANIE WIELKIEGO PSA Z MAŁĄ DZIEWCZYNKĄ. ZWIERZĘ ZROBIŁO COŚ, CZEGO NIKT SIĘ NIE SPODZIEWAŁ

Jak informował portal Kraj: TAJEMNICZA PRZESZŁOŚĆ OJCA TADEUSZA RYDZYKA. TEGO WIĘKSZOŚĆ POLAKÓW NIE WIE O NAJSŁYNNIEJSZYM REDEMPTORYŚCIE W KRAJU

Popularne wiadomości teraz

Mama mojego męża wyszła za mąż i zostawiła nam swoje mieszkanie. Po miesiącu mieszkania zdałam sobie sprawę, że jest to dla mnie bardzo trudne

Adam Strycharczuk pogrążony w smutku i żałobie. Właśnie poinformował fanów, że pożegnał jedną z najbliższych osób w życiu

Historia zdjęcia Marylin Monroe w worku po ziemniakach. Trudno uwierzyć, co kryje się za tymi fotografiami

Wspaniałe Polki. Ich historie są niesamowite

Pokaż więcej

Kraj pisał również o: MATKA ANNY PRZYBYLSKIEJ OPOWIEDZIAŁA O OSTATNICH CHWILACH ŻYCIA SWOJEJ CÓRKI. WZRUSZAJĄCA WYPOWIEDŹ KATARZYNY PRZYBYLSKIEJ