W jednym z przydworcowych lokali właścicielka restauracji zachowała się w sposób karygodny. Wyprosiła mężczyzn z restauracji, po tym jak turysta kupił jedzenie bezdomnym.

W jednym z przydworcowych lokali właścicielka restauracji zachowała się w sposób karygodny. Wyprosiła mężczyzn z restauracji, po tym jak turysta chciał kupić jedzenie bezdomnym.

Pan Andrzej był we Wrocławiu przejazdem, turystycznie. Kiedy pojawił się w okolicach wrocławskiego dworca, podszedł do niego mężczyzna. Okazało się, że jest bezdomnym. Nie chciał pieniędzy, a jedynie coś do jedzenia. Pan Andrzej zgodził się i zaprosił bezdomnego do restauracji.
Wszedł do restauracji i złożył zamówienie. Zapłacił za kawę oraz obiad dla bezdomnego, po czym wyszedł.

Gdy przechodził po raz kolejny w okolicach dworca, ten sam mężczyzna ponownie go zaczepił. Już nie po to, by prosić o jedzenie. Chciał mu opowiedzieć o historii, która wydarzyła się tuż po tym jak wyszedł z lokalu. Otóż bezdomny chciał podzielić się posiłkiem ze swoim kolegą - innym bezdomnym.

W momencie, gdy ubogi mężczyzna przyprowadził swojego kolegę, aby podzielić się obiadem, właścicielka lokalu natychmiast zareagowała.

KOBIETA WYRZUCIŁA Z RESTAURACJI DWÓCH BEZDOMNYCH

Właścicielka restauracji stwierdziła, że nie chce bezdomnych w swoim lokalu i od razu po przyjściu drugiego mężczyzny wyrzuciła ich na zewnątrz. Na dodatek, nie pozwoliła na to, aby zabrali ze sobą jedzenie, które zostało opłacone przez życzliwego pana Andrzeja.

Rozczarowani mężczyźni wrócili na dworzec, na którym spotkali swojego darczyńcę. Opowiedzieli o zaistniałej sytuacji. Turysta postanowił wrócić do restauracji i wyjaśnić nieprzyjemne zajście.

Jestem we Wrocławiu, kupiłem jedzenie bezdomnemu, tu jest paragon, sobie kawę, gdy wyszedłem z tej rzekomo dworcowej restauracji, właścicielka ich wygnała i wyrzuciła całe jedzenie do śmietnika, gdy się poskarżyli kazała mi wypier..., proszę o pomoc, głodny, jedząc, zaprosił kolegę, jedzenie im odebrano -  skomentował turysta w mediach społecznościowych

Właścicielka nie chciała rozmawiać. Była butna i nieprzyjemna. Powiedziała, że mężczyźni śmierdzą i podała to jako powód swojego zachowania. To nie przyczyna do wyrzucenia. Wiedziała, że to jedzenie kupuję dla nich, więc mogła odmówić, a nie skasować i jeszcze zabroniła głodnym jeść, wyrzucając wszystko do śmietnika -  dodał wywiadzie dla "Głosu Wojewódzkiego" pan Andrzej

Na reakcję Internautów nie trzeba było długo czekać. Szybko znaleźli w mediach społecznościowych restaurację i wystawili negatywne opinie na stronie lokalu, nie szczędząc także złych słów w stronę właścicielki. 

Nie polecam, to mało powiedziane. Dawno nie widziałam tak bezdusznej, aroganckiej i bezczelnej obsługi 

Brawo, pani właścicielko! Mam nadzieję, że szybko rozejdzie się fama, jakim paskudnym babskiem pani jest, pani kasuje kasę za to, a jedzenie zabiera sprzed nosa głodnemu i wyrzuca do kosza 

Jak informował portal Kraj: MARIETTA I FRANEK Z PROGRAMU LOVE ISLAND WCIĄŻ RAZEM. WSPÓŁNIE PLANUJĄ PRZYSZŁOŚĆ 

Popularne wiadomości teraz

"Kiedy zaloty szefa stały się niewłaściwe, zwróciłam się o pomoc do jego żony. To była moja właściwa decyzja"

Pewnych produktów absolutnie nie wolno trzymać w zamrażarce! To skończy się źle

Prosty sposób na załatanie dziury w ubraniach bez użycia igły i nici. Mało kto wie o tym triku

Takie nieestetyczne plamki ma na ustach wielu z nas. W ten prosty sposób można sobie z nimi poradzić i pozbyć się na zawsze

Pokaż więcej

Przypomnij sobie: KSIĘŻNA DIANA MIAŁA NA DWORZE SWOJEGO POWIERNIKA. PO LATACH SKOMENTOWAŁ ZWIĄZEK MEGHAN

Kraj pisał również o: JAKIE SŁOWA SKIEROWAŁ DONALD TRUMP W KIERUNKU MEGHAN MARKLE? CZY POWINNA SŁUCHAĆ JEGO RAD?