Agnieszka Woźniak-Starak, chcąc zrobić  niespodziankę swojemu mężowi kupiła mu psa na urodziny. Piotr Woźniak-Starak nie zdążył go niestety poznać. Teraz jego żona zamieściła wzruszający post dotyczący Vlada, bo tak dała mu na imię.

Agnieszka Woźniak-Starak jest w żałobie już od blisko 3 miesięcy. Przez ten czas nie była zbyt aktywna w mediach. Dopiero niedawno udzieliła wywiadu w TVN na temat filmu, wyprodukowanego przez jej zmarłego męża, a także wróciła do korzystania z social mediów.

Żona zmarłego producenta otrzymuje od swoich sympatyków wielkie wsparcie. Internauci często podkreślają, że kobieta świetnie sobie radzi. Wczoraj Agnieszka Woźniak-Starak opublikowała, na Instagramie, swoje zdjęcie z psem.

Chciałam Wam podziękować za wszystkie ciepłe słowa po dzisiejszym wywiadzie, to dla mnie naprawdę ważne. A to jest Vlad. Vlad miał być psem Piotrka, kupiłam mu go na urodziny, to miał być nasz trzeci Rhodesian, mieliśmy go odebrać po powrocie z Mazur, nie zdążyliśmy. Po tym, co się stało stwierdziłam, że nie poradzę sobie sama z sześcioma psami, co wcale nie znaczy, że go zostawiłam

- podpisała zdjęcie. 

Pies ma ogromne znaczenie dla Agnieszki Woźniak-Starak, jednak zdała sobie ona sprawę, że nie jest w stanie zaopiekować się sama sześcioma czworonogami. Z tego powodu zdecydowała się oddać Vlada.

Nasi przyjaciele z Zakopanego powiedzieli, że marzą o tym, żeby mieć psa Piotrka, więc razem odebraliśmy go z hodowli i Vlad pojechał na Podhale. I powiem Wam, że chyba trochę żałuję, bo jest cudowny! Ale wiem też, że ma najlepszy dom na świecie, jest rozpieszczony, mieszka pod Giewontem i tego akurat szczerze mu zazdroszczę! Razem z Vladem przesyłamy Wam mnóstwo dobrej energii z Zakopanego.

- zakończyła post.

Zobacz Żeglarz z Łodzi wyrusza w podróż dookoła 

Sprawdź Monika Zamachowska po odejściu z TVP jest zasypywana ofertami pracyświata

Przypomnij sobie Agnieszka Woźniak-Starak wraca do mediów po ciężkim okresie w jej życiu