Wojna trzydziestoletnia 1618-1648 była jednym z najbardziej destrukcyjnych w historii ludzkości. Ale jedno miasto zdołało się oprzeć. A wszystko z powodu wina.

Niemieckim miastem Rothenburg ob der Tauber, słynącym z wina, kierował wówczas mieszczanin Georg Nusch.

Johann Tserclaes, hrabia Tilly, dowodził katolickimi armiami wojny trzydziestoletniej. Przybył do miasta Rothenburg ob der Tauber, aby go podbić.

Legenda głosi, że wysłał radnych miejskich na śmierć i przygotował się na spalenie miasta. W ostatniej chwili przekonał go do wypicia kieliszka wina w dużej, pięknie zdobionej misce. Był tak zaskoczony smakiem wina, że ​​postanowił zaoferować miastu okazję.

Cerclaes powiedział, że oszczędzi miasto, jeśli ktoś wypije cały kieliszek wina - 3,25 litra - za jednym zamachem.

Ale był pewien niuans: każdy mógł spróbować swoich sił, ale ten, który poniósł porażkę, zostanie natychmiast stracony.

Georg Nush postanowił zostać pierwszym wolontariuszem. Wziął kieliszek wina i wypił go za jednym zamachem.

Zgodnie ze swoim słowem, Tserklaes oszczędził miasto, a miejscowi mieszkańcy opowiadają legendę o tym wydarzeniu od 400 lat.

Przypomnij sobie Ta smutna historia życia Mary Ann Bevan sprawiła, że stała się popularna na całym świecie. Z tego, czego doświadczyła włosy jeżą się na głowie

Jak informował portal „Kraj” „Teraz, jak u dorosłych”: Słynna modelką dziecięca „powiększyła” klatkę piersiową

Kraj pisał również o Pieprz, cytryna i ocet działają cuda! Oto triki rodem z domowej spiżarni, które kosztują grosze

Popularne wiadomości teraz

Historia związku Montserrat Caballe z mężem jest najbardziej wzniosła na świecie

Kobieta uzależniła się od operacji plastycznych. Jej ciało ma już nieludzkie kształty

Nowe, zaskakujące informacje na temat stanu zdrowia córki Ewy Błaszczyk. Jest nadzieja

Poznaj szczeniaka największej rasy psów na świecie

Pokaż więcej