Większość z nas zakodowało sobie, że kasza gryczana zawsze jest zdrowa i że jest ona idealnym zastępstwem dla ziemniaków, czy makaronu. Jest ona często rekomendowana przez dietetyków i wrzucana do kategorii „zdrowa żywność”.

Jednak nawet w przypadku tak pozornie nieszkodliwego produktu musimy być ostrożni przy doborze marki. Kasza gryczana zawiera białko, błonnik, obniża poziom cholesterolu, reguluje ciśnienie i ma działanie przeciwnowotworowe. Nie zawsze jednak tak jest. Produkty wielu marek w Polsce zawierają groźną rakotwórczą substancję.

FoodRentgen i Fundacja Konsumentów opublikowała badania, z których wynika, że większość kasz gryczanych na polskim rynku zawiera glisofat, czyli substancje, która może być rakotwórcza. Jest to herbicyd używany do suszenia zbóż. Jest on uważany za prawdopodobnie rakotwórczy i może zwiększać ryzyko wystąpienia chłoniaka nieziarniczego.

Europejska Agnecja Chemikaliów uważa, że glisofat szkodzi także oczom. Niepokojący jest fakt, że ta substancja znajduje się aż w 6 na 10 kaszach dostępnych na sklepowych półkach w Polsce. Jaką więc wybrać kaszę, by sobie nie zaszkodzić?

Warto zakupić kaszę marek: Ekovital, NaturAvena, Auchan i Carrefour, gdyż nie zawierają one toksycznych substancji. Śladową jej ilość można znaleźć w kaszach marek Melvit i Kupiec. Aż w czterech pozostałych zawartość glisofatu jest niebezpiecznie duża. Są to kasze gryczane marek: Kuchnia Lidla, Risana, Cenos i Janex.

O wynikach badań zostali poinformowani producenci owych marek, jednak jeszcze nie doczekaliśmy się reakcji. Wkrótce cała sytuacja może się wyjaśnić, gdyż sprawą zajmą się odpowiednie instytucje. 

Jak informował portal Kraj: Numery na jajkach są bardzo ważne, informują które są najlepsze

Przypomnij sobie: Rewolucyjny sposób na pozbycie się zgagi, domowy trik na kłopotliwą dolegliwość

Kraj pisał również o: Niezwykłe produkty, o których skuteczności nie miałeś pojęcia. Polska super żywność ma w sobie duży potencjał