Kto by przypuszczał, że żona jednego z najbardziej znanych polityków będzie osobiście robić to, na czym złapali ją fotoreporterzy "Super Expressu"...
Wielkie zaskoczenie?
Nie ulega wątpliwości, że krąży przekonanie o tym, jak spędzają czas żony znanych i wpływowych mężczyzn. Ta opinia oczywiście nie wzięła się z nikąd, jednak jest wiele wyjątków pokazujących, że nie każda kobieta pozwala się wyręczać w czynnościach dotyczących jej najbliższych...
Przykładem takiej żony jest właśnie Iwona Morawiecka, która najwyraźniej woli sama zadbać o domowe pielesze i nie wyręcza się nikim w sprawunkach w mieście. Czy Iwona Morawiecka mimo wielkich możliwości, by zachowywać się jak celebrytka kultywuje tradycyjny model pielęgnowania ogniska domowego?
Najwyraźniej tak, gdyż fotoreporterzy "Super Expressu" depcząc kobiecie po piętach zrobili jej serię zdjęć podczas załatwiania zwyczajnych sprawunków na mieście. Okazuje się, że nie ubrała się w eleganckie szpilki wyszczuplające nogi, nie zabrała ze sobą torebki za grube seteczki lub nawet tysiączki (do czego każdy ma prawo), a w drogę po zakupy włożyła wygodne obuwie, niebieski t-shirt i w podobnym kolorze spódnicę przed kolano. Zamiast tragarza, czy kierowcy sama taszczyła wypełniony po brzegi plecak i dwie niemałe torby.
Nie można zatem się dziwić, że kibić pani Morawiecka ma niczego sobie, a zgrabnych nóg może pozazdrościć niejedna dużo młodsza pani.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Ostatnie miejsce spoczynku Ireny Jarockiej okradany? Podobno trwa to od lat. Skąd wiadomo
Zerknij tutaj: Padły ostre słowa. Karolina Korwin-Piotrowska skomentowała rozstanie Martyny Wojciechowskiej i Przemka Kossakowskiego. Co powiedziała
Nie przegap też tego: Aleksandra Kwaśniewska pokazała prawdziwy styl. Córka byłego prezydenta pochwaliła się sesją, która zadziwiła jej fanów